|
| Autor | Wiadomość |
---|
Kaedo |
Temat: Pokój Kaedo 05.09.16 21:53 | |
| Jak może wyglądać pokój? Normalnie. W pokoju znajdują się ważne rzeczy, dla jego właściciela. Pokój Kaedo jest w stylu japońskim, po prostu taki styl został w jego genach i nie mógł bez niego się obejść. Musiał, tak urządzić swój pokój. Nie inaczej. |
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 05.09.16 22:15 | |
| Gdy Naho z Kaedo doszli do posiadłości weszli we dwójkę gdzie powitała służba która pracuje. Kątem oka przypatrywała się im wtedy usłyszała głosy ich typu "ale panienka wyrosła", "Czy to nie ta z rodziny od jej ojca?" i takie tam dalsze. Dziewczyna nie okazywała tego zbytnio co dookoła dzieje się i usłyszała słowa brata, żeby jedna ze służek pokazała łazienkę, bo zostaje tutaj na noc. Spojrzała się na brata jak dążył do swego pokoju, niestety nie zdążyła podziękować mu za nocleg. W posiadłości została poprowadzona zatem szła w tamtą stronę gdzie miała iść za nią. Służka pokazała właśnie te drzwi do łazienki jedynie podziękowała: - Dziękuję - odparła z uśmiechem na twarzy. Służka tylko kiwnęła głową i odeszła. Spokojnie odetchnęła wchodząc do środka widząc przepiękną łaźnie aż miło jej patrzyło się wtedy zaczynała zdejmować rzeczy do koszyka żeby były w jednym miejscu. Zaczynała się dokładnie myć, aż przypomniało co było w parku. Na twarzy rozrysowały się rumieńce dziewczyny czując bicie serca zastanawiając czemu to zrobił? Myśli zaprzątały jej głowę cały czas. Po wypłukaniu z siebie piany poczuła ulgę i czystość. Z okna zauważyła że jest już prawie noc. Stała z krzesła idąc w stronę szatni gdzie zostawiła swoje rzeczy. Ubrania zaczynała ubierać jedynie majtki bo ręcznik zawinęła dookoła ciała ponieważ nie chciała ubrać przepoconych rzeczy na siebie. Włosy były trochę wilgotne więc zostawiła je jak były. Kierując w stronę drzwi jedną ręką otwiera przesuwając w bok żeby wyjść i zasunęła z powrotem. Później Naho spojrzała się czy nikt nie idzie i poszła w stronę pokoju jego żeby podziękować za dzisiejszy dzień. Gdy Naho zbliżała się w stronę pomieszczenia jego trzymała mocno w rękach rzeczy swoje i zapukała ale nie usłyszała słów to pewnie nie uslyszał ale weszła widząc zdjęcie na biurku swoich braci i powiedziała cicho: - Ahh.. te zdjęcie skądś ja znam, czyżby Kaedo z Hakuru? - zaskoczona widząc dwójkę braci obok siebie na zdjęciu i odwróciła wzrok widząc brata w pół nago. Nie wiedziała co powiedzieć ponieważ była bardzo zarumienieniona widząc jego, że opuściła przez chwilą połowę ubrań na podłogę. Chciała wybiec stąd ale nie mogła, zatem stała nie mogąc żadnego kroku w przód czy do tyłu nie myśląc o innych. Temperatura ciała u niej wzrosła bardzo jak stała obok łóżka Kaedo. Usta ścisnęła próbując wypowiedzieć: - Eeem... prze-przepraszam.. - odpowiedziała do niego jękając dwa słowa, chcąc dalej coś powiedzieć ale zamurowało ją totalnie. Serce mocno zaczynało bić nie wiedząc czemu, zatem znów uczucie uderzyło mocniej niż przedtem. Na chwilę przypomniała sobie tą samą sytuację jak była wtedy u niego w posiadłości ale wtedy było coś podobnego wręcz niedokońca. |
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 10.09.16 19:33 | |
| Nie usłyszał odpowiedzi Naho na jego zadane pytanie. Wnioskował z tego, ze naprawdę nic się nie stało, że pocałował ją w parku i nie było pomiędzy nimi, żadnego nieporozumienia, przeciwieństw, co do wydarzenia z parku. Szli oboje równo, bez pośpiechu, ale jedna rzecz go w między czasie zastanawiała. Dlaczego ze sobą nie rozmawiają? Nie miał bladego pojęcia "dlaczego". Może Naho chciała to - co się pomiędzy nimi - stało przemyśleć ze spokojem, więc oddała się swoim myślom. Nie naciskał, na przymusową rozmowę z nią. Jeśli nie chciała to proszę bardzo. Nie muszą rozmawiać. Już dotarli do jego posiadłości znajdującej się na peryferiach miasta. Przeszli próg bramy, przechodząc przez ogród, w którym znajdowały się same krzewy ozdobione zielonymi liśćmi i oczywiście był zrobiony podjazd pod same drzwi jego posiadłości, ale w przypadku Kaedo, dla niego ten podjazd zrobiony z kostki brukowej służył za ścieżkę. Gdy weszli do środka, od samego progu obydwoje zostali przywitani przez służkę, którą przed swoim wjazdem zatrudnił u siebie. Zauważył, że służąca zna lub zdawało mu się, że zna Naho. Być może wcześniej pracowała w posiadłości jego ojczyma, jeszcze przed wprowadzeniem się jego matki. Bez żadnego słowa oddalił się idąc korytarzem do swojego pokoju. Przesuną drzwi w bok i wszedł do środka, przy ścianie, na przeciwko okna znajdowało się duże wygodne łożko, a obok mały stolik nocny, na którym stało zdjęcie Kaedo z swoim bratem. Starszym o cztery lata. Owa fotografia została zrobiona, gdy Kaedo miał sześć lat. Przez chwilę spoglądał na zdjęcie przypominając sobie tamte czasy jak brat - Hakuru- był razem z nim. Zaś zaczął się rozbierać z swojego eleganckiego stroju. Zdjął najpierw kurtkę, później kamizelkę, a potem białą koszule i resztę, oczywiście bieliznę zostawił i opasał się ręcznikiem z pasie, wyciągając go z szafy. Przypasał się nim tak, żeby nie spadł, czyli dokładnie. Zajrzał zza okno, a na zewnątrz zapadał powoli zmrok. Więc zapalił małą lampkę, rzadko kiedy zapalał duże światło. Tak. To prawda, że nie usłyszał pukania do drzwi, bo zamyślił się, znaczy przypomniał sobie te czasy, kiedy był dzieckiem i spędzał bardzo dużo czasu z bratem. To były pięknie czasy do wspominania. Z tych wspomnień wyrwał go głos Naho, która przyszła z łazienki. - Tak. Na tym zdjęciu to ja z Hakuru. - odpowiedział neutralnie, ale z tym tonie głosu kryła się nuta smutku, tęsknoty. Na tym skrawku papieru Kaedo miał jeszcze średniej długości rozpuszczone ciemno granatowe włosy i nie miał, takiej gęstej grzywki co ma teraz, tylko jedno pasmo włosów robiło z grzywkę i co było wtedy trochę zabawne. Lubił się uśmiechać. Usłyszał, jak coś spadło na podłogę, odwrócił w tamta stronę głowę. Na przeciwko niego stała Naho w ręczniku. Teraz z połową swoich ubrań, bo część z nich upuściła. Nie wiedział, co się dzieje, ale jakby przyjrzeć się teraz dokładniej Kaedo w swojej pół nagości, to widać jego mięśnie pleców, ramion, torsu, brzucha i po części jego"tatuaż" aż na pół ciała w pionie. Później usłyszał... "przeprosiny" z strony Naho? Niby za co? Wtem dźwignął się z łóżka i podszedł do niej, opasany ręcznikiem w pasie. Chwycił ją za ręce, więc reszta jej ubrań spadła na podłogę. Przyciągnął ją do siebie robiąc czy tym krok do tyłu. Odwrócił ją plecami do łóżka i lekko popchnął, żeby ona mogła swobodnie spaść na posłanie. Później tak jakby wszedł na nią, przytrzymując jej ręce, a jej kolana blokuje swoimi nogami. Zbliżył się do niej i pocałował. W tym czasie jego luźny kucyk leżał na plecach, a grzywka zasłaniała prawe oko, ale teraz lekko odchyliła się od jego twarzy. |
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 10.09.16 19:57 | |
| Gdy Naho usłyszała słowa swojego przyrodniego brata uśmiechnęła się na myśl dotykając zdjęcia które jest obramowane normalnie aż miło się ich widzieć razem. Dziewucha nie miała tyle szczęścia co on niestety z tego powodu, że miała okrutnego dzieciństwo. Odetchnęła cichutko jednakże zanalizowała słowa Kaedo spoglądając delikatnie w jego grymas twarzy, smutek? tęsknota? Wszystko rysowało się jak czarodziejską kredką. Rumieńce na twarzy Naho nie schodziły i szok jak widzi Kaedo pół nagiego nie wiedząc co powiedzieć w takiej sytuacji. Próbowała wziąć ubrania wtedy ręcznik lekko na jej ciele obluzował się na tyle, że musiała zrezygnować z tamtej czynności żeby związać mocniej. Kiedy opuściła kolejną rzecz zauważyła reakcję swojego brata który usłyszał jak ubranie spadło na ziemię. Obserwowała Kaedo zamierzenia nie wiedziała co zrobić stała zamurowana jak słup ponieważ czuła jak jej serce zaczynało co raz bardziej bić. W dodatku poważna jego mina obdarzona w sytuacji. Reszta ubrań spadła z jej rąk gdy zbliżył się do niej. Poczuła złapane ręce jej na tyle że przyciągnął do siebie gdy temperatura ciała wzrastała co chwile i została popchnięta na łóżko wtedy włosy rozpuściły się w powietrzu. Gdy Naho leżała na jego posłaniu zauważyła, że Kaedo zablokował ją swoimi nogami. Zauważyła twarzy zbliżającą jego z ciepłym oddechem w kierunku i złożył pocałunek. Nie wiedziała co robić jednakże po chwili odwzajemniła jego pocałunek namiętnie zamykając oczy i dotknęła później swoimi rękoma. Ręcznik za bardzo rozwinął się i mógł wtedy zauważyć pół nagie ciało dziewczyny od pasa w górę ponieważ miała tylko założone majtki i nic więcej. Uczucia Naho były co wyraźne jakby odsłaniały jakąś prawdę o nich. Sytuacja pomiędzy nimi co raz bardziej rozwijała się poprzez pocałunek namiętny wtedy oderwała swe usta mówiąc do niego: - Kaedo.. proszę weź mnie całą - odpowiedziała do niego chcąc z nim to zrobić. Wyswobodziła się z ucisku jedynie z rąk. Dotknęła rękoma jego twarzy obdarzając uśmiechem dając do zrozumienia, że pozwala mu że może z nią zrobić co chce. Czyżby to uniesienie pomiędzy nimi. Śmiało wtedy przyciągnęła go do siebie. - +18:
Dziewczyna wzięła jego rękę zbliżając w okolicy jej biustu dając do zrozumienia jak serce mocno jej bije przy nim. Oczy migotały przy nim mając na twarzy rumieńce. Atmosfera po między nimi cały czas była bardzo gorąca. Ręcznik zdjęła z siebie wyrzucając na krzesło akurat udało się jej i wtuliła swoimi ramionami do swojego biustu. Gdy Naho zaczynała prowokować to Kaedo mógł zauważyć co się dzieje z jego siostrą.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 15:48 | |
| Na początku mogło to wydawać się trochę dziwne, że Kaedo przybliżył ją do siebie, a później rzucił ją na swoje łóżko. Niestety, albo stety tak było. Podczas krótkiego lotu Naho na posłanie brata, mogły w jej głowie pojawić się multum dziwnych myśli. Na przykład: "Co się dzieje?", Czy ja czymś mu zawiniłam, że teraz tak mnie traktuje..." i wiele innych takiego typu. Z drugiej strony Kaedo był zadowolony, że dziewczyna pozwoliła mu na takie "niewinne" ruchy, mają tutaj na myśli schwytanie jej, pociągnięcie do siebie i rzucenie jej na duże łóżko. Nie myślał, że do takiego incydentu dojdzie, a jednak. To co działo się zza czasów ich wspólnego dzieciństwa teraz może zostać zrobione lub odkryć przed nimi obojgu, nowe oblicza. Jego pocałunek trwał długo, może wydawać się, że zbyt długo. Kaedo wyraźnie czuł jak siostra blokowała jego pocałunek, ale po długiej chwili zwolniła ową blokadę i pozwoliła się namiętnie pocałować. Uwiarygodniła to po przez zamknięcie swoich powiek. Nagle poczuł, jak ich usta odrywają się od siebie i usłyszał jej głos, że chce z nim to zrobić. Po chwili przerwy znowu ich usta połączyły się, tym ruchem podarował jej drugi pocałunek. - +18:
Wcześniej kątem oka zauważył, że ręcznik, który miała na sobie Naho trochę rozluźnił się, więc zobaczył jej ciało od pasa w górę. Jednym ruchem ręką zdjął z niej ten ręcznik, żeby im nie przeszkadzał i wtedy poczuł na swojej twarzy czyjeś ręce... To były ręce Naho. W porównaniu z jego twarzą były drobne. Przez chwilę wpatrywał się w jej osobę widząc, co się z nią dzieje i spostrzegł prowokacje z jej strony. Więc wsunął pod jej plecy swoje dłonie i zaczął ją namiętnie całować.
|
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 16:40 | |
| - +18 cenzura:
Spojrzenie obdarowała swojemu bratu trzymając ręce na jego plecach delikatnie przyciskając go do siebie żeby mógł poczuć jej biust ktory przylega do torsu. Delikatnie jedną ręką ogarnęła trochę mu grzywkę spoglądając mu w oczy zauważając tatuaż? Jakoś nie wyglądał na nie ale no cóż może to taka malutka uwaga z jej myśli. Reakcja pewnie jego będzie zaskoczona, że to zrobi, a gdyby to zrobi trzymała go mocno. Nogi zawiesiła na biodrach Kaedo nie dając mu możliwości urwania się z uścisku i powiedziała mu: - Nie martw się, akceptuję Ciebie takiego, jaki jesteś - odparła do niego zbliżając usta swoje do jego ust i pocałowała go namiętnie nie mając ochoty oderwać się ani sekundy. Gdy Naho straciła ręcznik gdzie jego ręka dosięgnęła zdejmując i wyrzucając żeby nie przeszkadzał nie ukrywała swojego ciała w żadnej części. Rumieńce na twarzy dziewczyny były cały czas i nie schodziły. Prowokacje które dokonywała szły w dobrą stronę i powiedziała: - Zrób ze mną co chcesz Kaedo - odpowiedziała to ponownie podpływem euforii i namiętności przy nim. Nie przejmowała się w sytuacji co powiedzą rodzice bo ich nie było i mając nadzieję, że nie nadejdą przypominając iż Naho żyje. Rodzice w jej życiu nie istnieli tylko babcia Klarissa. Nogą jedną odsunęła ręcznik też chcąc zdjąć ale majtki wtedy przekrzywiły się odsłaniając część trochę intymną aż nie zauważyła tego podczas dalszego pocałunku. Ręce poczuła ciepłe na plecach wtedy zapomniała, że może wyczuć jej znamię w okolicach kręgosłupa bała się, że o to spyta. Nie chciała o tym chwilowo rozmawiać, a jedynie ciesząc się chwilą przy nim.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 17:29 | |
| - +18 cenzura:
Poczuł na swoich plecach jej drobne ręce. Pozwolił jej się tam dotykać. Nie miał nic do ukrycia. To tylko plecy. Ale poczuł jeszcze jedną rzecz, która była dla niego nowością. Chciała, żeby on na niej się położył, więc zrobił to. Położył się na niej i tym sposobem ich ciała zetknęły się ze sobą. Tors Kaedo z biustem Naho. Całował ją dalej, ale podczas tego coś się stało. Poczuł jak jej jedna ręka odsłania jego grzywkę do tyłu. - Nie... Co ona robi... Nie odkrywaj... Po co to robisz?... - przez myśl przeszły takie zapytania. Nie chciał, żeby ona widziała tego co ukrywa pod tą gęstą grzywką. Już miał odchylić się i uniemożliwić dalszego odsłonięcia prawego oka, ale już było za późno. Zrobiła to i zawiesiła swoje nogi na jego biodrach. Przez chwilę popatrzył się na nią z odsłoniętą prawą częścią swojej twarzy. U Kaedo pojawiło się lekko zdziwienie, że odgarnęła jego włosy i powiedziała, że go akceptuje. A wieść o tym lekko spuścił głowę i przymknął oczy. Teraz poczuł ulgę, która wypełniła jego całe ciało. - Cieszę się, Naho. - odparł tylko to, bo dziewczyna zbliżyła się do niego i pocałowała namiętnie. To było miłe uczucie, bardzo... Zaś ponownie usłyszał z jej ust to samo, co na początku, że może z nią zrobić co chce. Nic na to nie odpowiedział, tylko całował dalej. Poczuł, jak Naho zdejmuję mu ręcznik, pozwolił jej, ale szybko poprawił swoją bieliznę odciągając ją do góry i wrócił rękami do jej pleców. Dotykał ich raz palcami, raz całą dłonią, aż w okolicach jej kręgosłupa poczuł jakieś cięcie. To była blizna? Pewnie tak. Nie zapytał się skąd ma tą bliznę. Kontynuował dalej. Teraz chciał, żeby to ona zadawała pytania.
Ostatnio zmieniony przez Kaedo dnia 11.09.16 18:37, w całości zmieniany 1 raz |
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 17:53 | |
| - +18 cenzura:
Dziewczyna uwielbiała dotykać jego plecy czuła się przy nim bezpieczna i spokojna nie zdając sobie sprawy z tego. Poczuła ciepło jego ciała na sobie jakby byli jednym, ale jeszcze nie doszli do tego. Reakcję zauważyła jego aż była zszokowana trochę wtedy zauważyła bliznę czy znamię? Tatuaż? ale czy to naprawdę ma znaczenie ogólnie? nie ma żadnego. Obdarowywała go cały czas pocałunkami namiętnymi. Gdy Naho zdjęła całkowicie jego ręcznik nogą który spadł na ziemię bardziej przyległa jego ciało czując uderzające ciepło które nazywało się - pożądanie dwóch ciał. Uśmiechnęła się do Kaedo przymrużając oczy i usłyszała jego słowa: - Ja też cieszę się, Kaedo - odparła gdy połączyła swoje usta już nie dając mu więcej powiedzieć ponieważ nie potrafiła oderwać się od ciepłych warg. Potem po tamtejszych jej słowach zaczynała bardziej namiętnie całować się z nim podczas długiego szaleństwa. Zauważyła patrząc kątem oka jak poprawiał swoją bieliznę, a ona swoich majtek nie poprawiła bo była zawstydzona dlatego pewnie poczuł jej intymną część ciut odkrytą W Chwili poczuła jak jego opuszki palców dotykały jej pleców. Z ust dziewczyny było można usłyszeć pomruki zadowolenia i zaczynała ocierać sie swoim ciałem o jego tors dając do zrozumienia, że go bardzo pragnie.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 18:34 | |
| - +18 cenzura::
Naho nadal dotykała go swymi drobnymi dłońmi po plecach. To było przyjemnie uczucie. Spostrzegł, że Naho zauważyła jego reakcję związaną z odsłonięciem jego grzywki do tyłu. Czuł to, jak ona obdarowuje go pocałunkami i prowokuje go do dalszego działania. Usłyszał jej słowa, że ona także się cieszy, że jest tutaj z nim w tej dwuznacznej sytuacji, która nie miała ochoty się zakończyć. Czuł namiętność z strony Naho. Widocznie chciała tego albo było jej z nim dobrze na przykład, że umie dobrze całować. Też może być taka opcja lub jeszcze inna. Nagle poczuł, że dziewczyna miała przekrzywioną bieliznę, więc przerwał ją całować tylko w usta, ale wszedł trochę niżej do jej szyi. Muskał ją swymi usta i lekko podgrywał. Później przeszedł do jej ramion, aż pocałował ją pomiędzy jej biustem i lekko lizną jej ciała. W między czasie, sam poprawił swoje włosy odgarniając je do tyłu, żeby mu nie przeszkadzały. Teraz niech, Naho widzi, co skrywa, bądź raczej skrywał pod grzywką.
|
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 19:09 | |
| - +18 cenzura:
Dotykała cały czas plecy Kaedo podziwiając jego muskularną budowę ciała, nie chcąc przerywać dotyku opuszkami palców jego mięśni plecach potem na ramionach. Zauważyła, że ma odgarniętą grzywkę nie przeszkadzało jej to co widziała ponieważ spoglądała mu w oczy miał takie obłędne jakby chciała w nich zatopić się i nie chcąc stamtąd wyjść. Gdy Naho prowokowała cały czas swojego brata poczuła jego wzrok na sobie. Ucieszyła się widząc jego działania w sytuacji w której byli obydwoje. Namiętność wraz z podnieceniem rosła cały czas nie wiedziała tak naprawdę co to za uczucie, ale na pewno nie wykorzystanie jego w tym celu tylko dobrze przy nim czuła się od dziecka i aż do teraz co dzieje się pomiędzy nimi. Zauważyła jego spojrzenie, które skierował właśnie na jej bieliznę i zarumieniła się w momencie. Pocałunek został przerwany, poczuła pocałunku muskanie na swojej szyi wtedy jęknęła mrucząc przy nim i jak podgryzł to jęknęła z podnieceniem żeby mógł to usłyszeć, że jej bardzo podoba się. Potem ponownie poczuła, że całował jej inne części ciała i jedną nogą zaczynała bawić się jego bielizną. Naho dała do zrozumienia że chciałaby się z nim połączyć cieleśnie czując go w objęciach.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 20:04 | |
| - +18 cenzura::
Czuł jak jej ręce go obnażają dotykiem po umięśnionych plecach i ramionach. To było miłe z jej strony, że rozkoszuje się tym i z drugiej strony może jest zachwycona jego budową. Teraz kompletnie zignorował to, że chciał przed nią ukryć, to co ma przy oku. Przecież jest w jej towarzystwie to niech widzi, ale jeśli z końcu zdejmie mu bieliznę i zobaczy, że ten rozległy "tatuaż" ma na biodrze i dalej na prawej nodze? Nie wiadomo jak zareaguje. Mniejsza z tym, zobaczy się to później. Jak wcześniej zostało wspomniane to zatrzymał się na jej biuście i raz jeszcze liznął ją swym językiem. Tym razem bardziej i pocałował. Zszedł niżej, do brzucha i zaczął go całować. Parę razy usłyszał jęknięcia Naho. Nie przejmował się tym, bo w takiej dwuznacznej sytuacji o to chodzi. Czuł nogę dziewczyny, która zaczęła się bawić jego bielizną, wcześniej podciągnął, ale teraz chyba tego czynu nie powtórzy.
|
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 20:29 | |
| - +18 cenzura:
Dotykała cały czas jego ciała opuszkami palców nie chcąc przestać. Spodobało się jej to bardzo, że bardziej podnieciła pod bielizną. Mruczała Naho cały czas czując jego dotyk na delikatnym ciele. Nogą zaczynała dalej bawić się jego bielizną zauważyła początek blizny? tatuażu.. to faktycznie musiało być poważnego ale nie była w szoku i nie przerywała ich zamierzonego aktu miłości pomiędzy dwojga. Poczuła cały czas jego pocałunki w okolicach biustu aż nie ukrywała swojego jęczenia i poczuła jego język na swoim ciele. Zadrżała cichutko przy czym jęknęła ponownie ale głośniej. Obserwowała poczynania jego jak schodził niżej, wtedy pomyślała, że odnalazł jej słaby punkt ponieważ miała trochę łaskotki ale była zaskoczona. Czuła cały czas Kaedo pocałunki namiętne. Gdy Naho zaczynała ponownie bawić się bielizną to prawie zdjęła mu w połowie i dała mu znać oficjalnie mówiąc: - Weź mnie całą jestem gotowa - odparła do niego zarumieniona przygryzając swój palec u lewej ręki. Chciałaby żeby zdjął Kaedo bieliznę i wszedł w nią.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 21:32 | |
| - +18 cenzura"::
Nadal całował Naho po brzuchu. Nie wiedział, że ona ma właśnie na brzuchu łaskotki, więc nie przerywał, chociaż poczuł, że lekko drgnęła i tak nie przestawał. A z drugiej strony czuł, jak nadal bawiła się jego bielizną bez ustanku. Aż w końcu połowę zdjęła. W między czasie ciężko westchnął i musiał się pogodzić z tym, że to zrobiła. Później usłyszał jej słowa, że jest gotowa. Więc pocałował ją przed tym w usta i w końcu lub nawet i nie w końcu się połączyli.
|
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 11.09.16 22:12 | |
| - +18 cenzura:
Naho zarumieniona na twarzy jest czując jego pocałunki na brzuchu. Odkryła swój słaby punkt cielesny czyli brzuch ah teraz będzie Kaedo wiedział i trochę zaśmiała się czując łaskotki ale okazywała radość przy nim cały czas. Uśmiech dziewczyny był bardzo dobrze widoczny. Gdy Kaho połowę bieliznę zdjęła palcami stopy i spojrzała się na niego niewinnie w jego oczy. W danym momencie była bardzo zaczerwieniona na policzkach. Odwzajemniła jego pocałunek namiętnie i poczuła na początku trochę ból ale nie okazywała tego żeby nie po koić że jej coś jest. Lekkie łzy ukazały się ze szczęścia, że są jednością wtedy przytuliła go do siebie wtedy zrozumiała iż to jest to jej pierwszy tak naprawdę w życiu. Serce mocno biło cały czas, które nie chciało zmienić rytmiki. Przyciągnęła nogami zakładając na biodra znowu czując jego poruszanie się w niej. Naho jedynie jęczała cały czas w akcie seksualnym. Nie mogła zdać sobie sprawę, że to naprawdę dzieje się pomiędzy nimi. Nie czuła zmieszanych myśli co tutaj wyprawia się naprawdę.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 12.09.16 18:30 | |
| - +18 cenzura:
Wcześniej całował, a czasem muskał ją po brzuchu. Dając jej namiętne pocałunki. Gdy to robił bez ustanku przyszła mu na myśl jedna rzecz, która może być jego niespełnionym marzeniem. Jakby się rolę odwróciły, jakby to on był na łóżku, a ona na nim i to ona by całowała go, w jego umięśniony brzuch i bądź co bądź w klatkę piersiową był by w siódmym niebie, ale jak na obecną chwilę nic nie zapowiadało się na zmianę pozycji. Jeśli połączyli się, to trochę, aż głupio przerywać. Spojrzał się na nią swymi szkarłatnymi oczami i zobaczył jej niewinny wzrok. Odczuł w tym momencie wrażenie, że ona jest cała niewinna. Przez chwilę widział jej rumieńce na policzkach i usłyszał jej jęki. Nie przerywał.
|
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 12.09.16 20:54 | |
| - +18 cenzura:
Wcześniej wydawała mruczenie cały czas. Gdy wyczuwała ruchy niedowierzając aż tak co tutaj dzieje się. Ręce dotykały pościeli jego na łóżku gładząc potem je. Głową lekko skręcała na boli czując rytmiczne ruchy w ciele dotknęła opuszkami palców po jego brzuchu i wtedy dotknęła dwiema rękami torsu trzymając tak przez chwilę. Potem oplotła ramionami jego wyrzeźbione plecy dotykając znowu. Odwzajemniła spojrzenie na niego swymi fioletowymi oczami i zarumieniła się w tej chwili. Ciało nie przestawało być gorące w tym akcie.
|
| | | Kaedo |
Temat: Re: Pokój Kaedo 17.09.16 20:16 | |
| - 18 cenzura:
Podczas tego aktu pomiędzy nimi słyszał dobrze i wyraźnie mruczenie, pomrukiwania Naho. Z tego co słyszał oceniał, że jej się podoba. Więc był zadowolony z siebie samego, że jej rozkosz. Nie przestawał. Miał parte ręce na pościeli, żeby jakoś podpierać swoją górną część ciała. Nie wiedział, a raczej miał małą nadzieję, że siostra zacznie go dotykać po brzuchu i torsie. Nagle coś się stało... Zaczęła go dotykać opuszkami palców o jego wyrzeźbionym brzuchu i torsie. Gdy jej obydwie ręce spoczęły na tego torsie poczuł się jak w siódmym niebie. To było miłe i przyjemnie uczucie. Później jej ręce zmieniły swoje położenie i spoczęły na jego plecach, które również były wyrzeźbione. Miał lekko pochyloną głowę.
~Kilka dni później~ To co obydwie przeżyli było nie do opisania jednym słowem. Trzeba było to przeżyć, żeby to zrozumieć. Po kolejnej upojnej nocy, pełnej wrażeń i przeżyć nastał kolejny piękny słoneczny dzień. Słońce przedostawało się słońce, które swoimi promieniami budziło każde żywy organizm do życia. Właśnie obudził się Kaedo po przyjemnym śnie obok Mariko. Przeciągnął się i wstał zostawiając swoją partnerkę w łóżku. Podszedł do krzesła i wziął z jego oparcia szlafrok japoński, założył go na swoje dobrze zbudowane ciało. Spojrzał się jeszcze na smacznie śpiącą Mariko i po chwili wyszedł. z.t |
| | | Naho |
Temat: Re: Pokój Kaedo 30.03.17 17:53 | |
| Mariko zaczynała kręcić się w łóżku niespokojnie śniąc o problemach rodzinnych jak wyganiają z rodu Shoukiin jednakże po kilku minutach obudziła się dziewczyna. Niestety ukochanego nie było w pobliżu dlatego zaczynała ciężko oddychać ale na końcu uśmiechnęła się delikatnie myśląc o upojnych nocach zaczynała rozmyślać gdzie on podział się w tym momencie. Gdy próbowała wstać poczuła się bardzo dziwnie i dostała skurcz okolicy brzucha wtedy ręką natychmiast przyłożyła czując, że chyba faktycznie coś zaczyna dziać w jej życiu. Po chwili służka zauważyła że z Panią coś się dzieje zbadała ją z tego względu iż miała wykształcenie i sprawdziła u niej test ciążowy wtedy pogratulowała Mariko o tym. - Moja Pani, jesteś w ciąży - odparła z delikatnym uśmiechem który pojawił się na ustach. Był mocny ruch bo każda z personelu usłyszało o nowinie. Mariko jedynie zamurowało na tę wieść myśląc no to pewnie matka i ojciec dowiedzą się o potomku jednakże co ją to obchodzi tak naprawdę. Służka pomogła wstać Mariko z łózka ubierając ją ostrożnie w szlafrok i zapięła go to puściła dziewczynę. Potem Mariko podziękowała jedynie z uśmiechem: - Dziękuję - odparła i wyszła z pokoju.
z.t |
| | | Sponsored content |
Temat: Re: Pokój Kaedo | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |